czwartek, 17 kwietnia 2008

Mikołajki

Tradycją naszej świetlicy jest coroczne organizowanie imprezy mikołajkowej dla dzieci i młodzieży z rodzin defaworyzowanych, biednych, których sytuacja materialna jest na minimalnym poziomie. Tak było i w tym roku.
Dużo wcześniej udałam się do Rady Osiedla, która każdego roku wspiera naszą akcję przekazując artykuły spożywcze, z których my przygotowujemy paczki.Prezes Zarządu Rady Osiedla również i tym razem nie odmówił nam pomocy. Rada Osiedla Teofilów-Wielkopolska przekazała nam słodycze ( ciastka, czekolady, batony, cukierki, czekoladowe mikołaje). Wspólnie z pozostałymi wychowawcami świetlicy przygotowaliśmy 70paczek świątecznych.
Chcąc dotrzeć do tych najbardziej potrzebujących rodzin poprosiłam o pomoc pedagoga Szkoły Podstawowej nr 182, z którą od kilku lat współpracujemy. Pani pedagog wytypowała 25 uczniów z klas I – V. Pozostałych- 35 uczestników wytypowaliśmy już my.
Impreza odbyła się w dwóch terminach. Na pierwszą - 06 grudnia przybyli do nas uczniowie SP 182. Druga dla naszych świetlicowych uczestników odbyła się 11 grudnia 2007r. Na obu imprezach nasi podopieczni świetne się bawili. Z dużym zaangażowaniem wykonywali zadania jakie zlecił im w swoich listach św. Mikołaj ( rozwiązywali krzyżówkę, układali puzzle, dekorowali choinkę, śpiewali i grali specjalnie przygotowana na tę okazję piosenkę o Mikołaju). Nie zabrakło również zabaw ruchowych o tematyce zimowej: „śnieżynki”, „zimowe zabawy”, „przekrzykiwanka”. Każdy jednak z niecierpliwością czekał na przybycie tego najważniejszego gościa – św.Mikołaja. Tuż po godzinie 17 do drzwi świetlicowych zapukał ten najbardziej wyczekiwany, niosąc ze sobą worek prezentów. Mikołaj był dość nietypowy jak na nasze czasy. Każdego przepytał ale tak żartobliwie, kazał sobie śpiewać piosenki i recytować wiersze. Nawet dorosłych wziął na kolanko. Występ przed Mikołajem nie ominął również obecnego na naszej drugiej imprezie, dyrektora CZPnr1. Mikołaj był na tyle szczodry, że jego też obdarzył drobnym podarkiem.
Myślę, że impreza podobała się wszystkim uczestnikom o czym mogą świadczyć uśmiechnięte buźki zarówno te narysowane wrzucane do koszyczka z napisem „było super” jak i te prawdziwe uśmiechy na twarzy dzieciaków.
Katarzyna Janus.

Brak komentarzy: